„Dobre czasy się już skończyły”. „Tanio to już było”. „Nie wiemy czy dostaniemy kredyt.”
Te i inne zdania często słyszymy od wielu osób zainteresowanych budową. Niestety, częściowo jest to prawda, gdyż w ciągu ostatnich kilku lat ceny materiałów i robocizny mocno poszły do góry. Jednak czy naprawdę musimy się pogodzić z przekreśleniem naszego marzenia o wybudowaniu swojego własnego domu?.
Zacznijmy od etapu projektowego. Ważną kwestią jest dobranie zwartej bryły. Dom na planie prostokąta lub kwadratu będzie nie tylko ekonomicznym rozwiązaniem w trakcie budowy, ale pozwoli nam również zmniejszyć koszty eksploatacji budynku. Jeśli Plan Zagospodarowania Przestrzennego na to pozwala to dach niech będzie prostej konstrukcji- dwuspadowy z poddaszem użytkowym lub ewentualnie czterospadowy, a okna typowe- nie na specjalne zamówienie co zawsze wychodzi drożej. Lukarna czy wykusz to również sposób na zwiększenie kosztów budowy domu, stąd zrezygnujmy z nich i przeznaczmy te fundusze na inne etapy budowy.
Następną ważną rzeczą to uświadomienie sobie, że każdy metr kwadratowy przestrzeni to koszt kilku tysięcy złotych. Stąd warto się zastanowić czy na pewno potrzebujemy garażu wbudowanego w bryłę naszego domu? Często przynajmniej jakaś jego część służy jako składzik na rower czy kartony z nieprzydatnymi rzeczami. Warto się zastanowić czy wiata obok domu nie spełniłaby naszych wymagań przysłonięcia samochodu od słońca czy śniegu, zaoszczędzając nam tym samym sporego wydatku jakim jest garaż. A gdy już mowa o kosztujących metrach kwadratowych, warto zwrócić uwagę na podpiwniczenie. Roboty ziemne wraz z materiałami potrzebnymi do wykonania podpiwniczenia to następny duży wydatek. Zdaniem większości inwestorów domek ogrodowy na narzędzia jest wystarczający.
.
Ważne jest również miejsce, w którym budowa ma miejsce. Warto sprawdzić czy sieci wodociągowe, kanalizacyjne czy elektryczne nie są znacznie oddalone od naszej działki. Jeśli w pobliżu są zabudowania to dobrze jest zapytać sąsiadów jakie problemy ich spotkały podczas budowy- z pierwszej ręki dowiemy się czy jest wysoki poziom wód gruntowych lub czy występują grunty słabonośne.
Ostatnim, ale równie ważnym aspektem, który musimy wziąć pod uwagę jest wybór firmy wykonawczej. Cena nie świadczy o jakości a często bywa tak, że budujący nasz dom, który z założenia jest budowany na pokolenia wykonają go szybko i niedbale, bo mają jeszcze trzy inne budowy rozpoczęte i muszą się spieszyć. Kończy się to zatrudnieniem nowej ekipy, która musi najpierw poprawić błędy po poprzednikach. Warto postawić w tym przypadku na firmy z polecenia. Jeśli nie posiadamy wiedzy budowlanej to opłaca się zainwestować w dobrego kierownika budowy, a jeśli firma wykonawcza ma
swojego to w inspektora nadzoru inwestorskiego.
Podsumowując, już na wczesnym etapie można zacząć optymalizować koszty. Trzeba jedynie wiedzieć na co zwrócić uwagę, co redukuje a co zwiększa koszty budowy i w przypadku ograniczonego budżetu należy uświadomić o tym architekta. Biuro MDesign zawsze stara się słuchać inwestora i projektować budynki dostosowane do założonego budżetu. Służymy radą i polecimy sprawdzone firmy wykonawcze.
.
.
.
